J'ai imaginé ce dessert car comme tout le monde, je suis fan de sucré et surtout de chocolat mais j'essaie aussi de garder la ligne ! Voici un fondant divin, sans beurre ni farine, un peu à la Montignac, et aussi bon qu'un vrai ! Pour un effet encore plus light, remplacez le chocolat blanc par du noir et servez avec les fruits sans le sirop !
Wymyśliłam ten deser, bo jak wszyscy uwielbiam słodycze a przede wszystkim czekoladę ale spróbuję też dbać o linię. Ten cudowny deser bez masła i bez mąki (a la montignac) jest smaczny jak prawdziwy ! Żeby był jeszcze lżejszy, można zastąpić bialą czekoladę na gorzką i podać z owocami bez syropu.
Mi-cuit au chocolat léger sans gluten et sa farandole de fruits estivaux :
Pour le fruits au sirop de basilic :
différents fruits : framboises, fraises, cassis, myrtilles, groseilles
100ml d'eau
80g de sucre
4 belles feuilles de basilic
Les mi-cuits (4 ramequins) :
150g de chocolat à 70%
2 oeufs
80g de poudre d'amandes
80g de fructose
8 carrés de chocolat blanc
1 cc de levure
On prépare le sirop : dans une casserole, faites dissoudre le sucre dans l'eau à feu doux jusqu'à ce que le liquide diminue de deux fois. Retirez du feu. Ajoutez le basilic et laissez infuser 20 min. Ensuite, retirez les feuilles et laissez tiédir.
Versez le sirop sur les fruits, mélangez et réservez au frais.
Pour les mi-cuits : battez les blancs en neige bien fermes. Faites fondre le chocolat avec un peu d'eau et mélangez pour obtenir un texture lisse. Battez les jaunes avec le fructose, ajoutez-y la poudre d'amandes, la levure, le chocolat et enfin, très délicatement, incorporez les blancs.
Dans quatre ramequis huilés, versez la moitié de la préparation, ajoutez deux carrés de chocolat blanc par ramequin et remplissez du reste de pâte au chocolat.
Faites cuire au bain-marie 10 min à 200°C.
Servez les mi-cuits chauds avec la farandole de fruits. Un délice !
Lekkie bezglutenowe ciasto czekoladowe z letnimi owocami :
Na owoce w syropie z bazylii :
Róźne owoce : maliny, truskawki, czarna porzeczka, czerwona porzeczka, borówki
100ml wody
80g cukru
4 duże listki świeżej bazylii
Na ciasto (na cztery foremki) :
150g gorzkiej czekolady (70%)
2 jaja
80g mielonych migdałów
80g fruktozy
8 kostek białej czekolady
łyżeczka proszku do pieczenia
Przygotujemy syrop : ropuszczamy cukier w wodzie i gotujemy aż objętość zmniejszy się o połowę. Zdejmujemy z ognia. Wrzucamy bazylię i zostawiamy na 20 min. Następnie wyjmujemy listki i zostawiamy do wystygnięcia.
Polewamy owoce syropem i dajemy do lodówki.
Zrobimy ciasto : ubijemy białka na sztywną pianę. Czekoladę rozpuszczamy z wodą i mieszamy na gładką masę. Zółtka ubijemy z cukrem, dodajemy do nich migdały, proszek, czekoladę i bardzo delikatnie białka.
Do wysmarowanych tłuszczem foremek, zalewamy do połowy ciastem, dodajemy dwie kostki białej czekolady i wlewamy resztę ciasta.
Na blachę do pieczenia, wlewamy trochę wody aby spód foremki był w wodzie. Kładziemy foremki i dajemy blachę do piekarnika. Pieczemy 10 min w 200°C.
Podajemy gorące ciasta z sałaktą owoców. Przypyszne !